Zdarza Wam się jeszcze wysyłać kartki urodzinowe? Albo choćby dołączać mały karnecik do prezentu urodzinowego z życzeniami, które napisaliście specjalnie dla solenizanta? Przyznam się szczerze, że troszkę zaniechałam tego zwyczaju, a szczególnie tego drugiego. Oczywiście za zaistniałą sytuację obwiniam nieustanny brak czasu, ale to tylko kiepska wymówka. Wystarczyłaby lepsza organizacja i wcześniejsze planowanie, a czas na pewno znalazłby się na wszystko.
Na szczęście tą kartkę urodzinową udało mi się zrobić odpowiednio wcześniej i na czas wysłać do Manchesteru. Mam nadzieję, że kiedy ukazuje się ten post, kartka wylądowała już w skrzynce na listy solenizantki :-)
Ja bardzo lubię i dostawać i wysłać kartki a Twoja jest po prostu prześliczna!:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia, Ania.
Ja również uwielbiam dostawać kartki, szkoda tylko, że dzisiaj już niewiele osób je wysyła.
UsuńAle cudna!!! Jak stara chatka :) Bardzo mi się podoba i myślę,że solenizantka też będzie zachwycona :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ten papier ma fantastyczny wzór, musiałam go w końcu wykorzystać w jakimś projekcie :-)
Usuń