poniedziałek, 14 października 2013

Jesienne mini dynie

Jesienne malutkie dynie powstały w jeden wieczór
 z potrzeby zrobienia czegoś niewielkiego.
Sposób wykonania podpatrzyłam na tej stronie.






niedziela, 13 października 2013

B jak ...

Wczoraj nie zdążyłam już usiąść do komputera, 
by zamieścić aktualne zdjęcie na wyzwanie foto u Uli. 
Całkowicie pochłonęła mnie akcja winobrania w naszym ogrodzie.
 Na szczęście przy pomocy dwóch dodatkowych par rąk 
zdążyliśmy ogołocić z owoców trzy winorośle, 
wszystko dokładnie przebrać i przygotować pod wstępną fermentację. 

Dziś już ostatni dzień z wyzwaniem foto,  
bardzo dziękuję wszystkim odwiedzającym,
 a szczególnie tym, którzy  pozostawili po sobie komentarz :-)

Sobotni temat: B JAK ...



A dzisiejszym temat to: OSTATNIE PRZED ZAŚNIĘCIEM

Zazwyczaj, jak tylko znajdę się w łóżku pod cieplutką kołderką, 
zasypiam sama nie wiem kiedy, 
ale zawsze z uporem maniaka staram się otworzyć mój magiczny zeszycik
 i zapamiętać choć parę mądrych słówek. 



piątek, 11 października 2013

Jalousie

Wczoraj zostałam odcięta od internetu, więc dziś nadrabiam z tematami wyzwaniowymi:


4. ŻÓŁTY

Na hasło żółty pierwsze skojarzenie pojawiające się w mojej głowie
 to zawsze słowo: jalousie, czyli zazdrość.
I zawsze najpierw po francusku,
 bo związane z liceum i z lekcjami francuskiego,
 z szaloną panią Nauczycielką wchodzącą w zimie do samochodu przez bagażnik,
 a latem spóźniającą się na lekcje, bo koń stoi przed klatka ;-) 






Dosłownie ;-)


Dziękuję wszystkim zaglądającym za pozostawione komentarze pod poprzednim postem.
Wczoraj byłam odcięta od internetu, 
ale dziś wszystko działa jak powinno, 
więc już zaglądam do innych uczestników wyzwania foto u Uli :-)

środa, 9 października 2013

wtorek, 8 października 2013

Nowy tydzień z wyzwaniem foto

Od wczoraj trwa październikowe wyzwanie fotograficzne u Uli,
mam więc jednodniowe opóźnienie, ale już je nadrabiam :-)

Tematy na ten tydzień to:



Temat wczorajszy: MOJA SŁABOŚĆ


Moja słabość to swoiste zbieractwo,
 a nóż coś się przyda (i zazwyczaj się przydaje).
Lubię rzeczy wykorzystywać powtórnie, 
więc zostawiam kawałki materiałów, stare zasłony, resztki wstążek, sznurków, 
pojedyncze sztuki guzików, szklane słoiczki czy buteleczki, puszki, skrzynki drewniane, korki
 i całą masę innych drobiazgów.
Część z tych rzeczy leży długo zanim zostanie odkryta na nowo,
 a część jest nieustannie w użyciu ;-)


Temat dzisiejszy: 2 RZECZY


Nie mogło być inaczej: szydełko i książka :-)

Jeśli chcecie się dowiedzieć,
 jak powyższe tematy zinterpretowali inni uczestnicy wyzwania foto
 zajrzyjcie na blog SENMAI.

niedziela, 6 października 2013

niespodzianka prosto z UK

Ostatnio naoglądałam się dzianinowych bombek u Magin
u niej zimowe przygotowania idą już pełną parą od jakiegoś czasu, 
więc i ja powoli zaczęłam się zastanawiać nad zimowymi dekoracjami. 
Jakieś tam luźne pomysły po głowie już mi się kołatają,
 nie mają one jednak jeszcze żadnej konkretnej formy. 
Na początek przeprosiłam się z cieniutkimi szydełkami i kordonkami
 i tak, 
co by wieczorem nie siedzieć bezczynnie
 dłubię wg wzoru niewielką białą serwetkę. 
Powiedzmy, 
że to będzie taki delikatny wstęp do zimowych przygotowań.
Mało to twórcze, ale zawsze się przyda ;-)




I koniecznie muszę się pochwalić tym, co ostatnio znalazłam w mojej skrzynce:


Już dawno marzyła mi się ta gazeta, 
przez monitor komputera wzdychałam do niej i wzdychałam...
Całkiem niedawno nieśmiało wspomniałam mojej Przyjaciółce Eli,
 że w UK to mają takie fantastyczne czasopisma szydełkowe 
i właśnie mam przed sobą ten nr z powyższego zdjęcia!
I nie mogę przestać go kartkować!

Dziękuję Eluś :-)

środa, 2 października 2013

pudełko na pieniądze - ślubny podarunek

Wczoraj do mojej ulubionej "Klientki" powędrowało pudełeczko na ślubny podarunek. 
Skromne, proste i bez zbędnych zdobień.






Pudełko na prezent ślubny jest niewielkie,
 lecz w sam raz by,
 pomieścić plik banknotów ;-)

Długie na 15 cm, szerokie na 8 cm, wysokie na 1,5 cm.